Jesteśmy pierwszym Miastem w Polsce, gdzie zacznie działać system "e-recepty". Siedlce stają się miejscem testowania nowoczesnych rozwiązań.
To nie oznacza, że od kwietnia wszyscy dostawać będziemy wyłącznie e-recepty podczas wizyty u lekarza. System będzie wdrażany w wybranych placówkach medycznych i aptekach, które do niego przystąpią. Ilość e-recept ma przyrastać w trakcie działania. - Od kwietnia chcemy ruszyć z wdrożeniem obejmującym małą populacje, ok. 200 osób, tak aby od maja 2018 roku zwiększać grupę pacjentów-użytkowników e-recepty– deklaruje Marcin Węgrzyniak, dyrektor Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia w Warszawie, autor i właściciel projektu.
Wszystkie dane trafiać będą w tzw. technologiczną chmurę, na serwery rządowego systemu „recepta” i stamtąd dostępne będą dla NFZ i innych podmiotów, np. na potrzeby kontroli. W Siedlcach wytypowano do wdrożenia oba nasze szpitale: Wojewódzki i Miejski SP ZOZ, Centrum Medyczno-Diagnostyczne oraz 35 aptek. Ich właściciele i kierownicy, szefowie Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego oraz wiceprezydent Anna Sochacka obecni byli na konferencji informującej o projekcie w Sali Białej MOK 15 lutego.
Autorzy programu i jednocześnie podmiot wdrażający rządowy program „e-recepty” – Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia – testował system na grupie 41 podmiotów medycznych, szpitali, przychodni i aptek. W okresie testów ponad 10 tys. e-recept, z czego ponad 2 tys. zrealizowano. Centrum zdecydowało o wdrożeniu „całościowym” w wybranych miejscowościach; poza Siedlcami będą to też Skierniewice (szpital, przychodnia i 26 aptek). Strategia wdrożenia ma być bezpieczna, bo jest już przetestowana na określonej grupie podmiotów medycznych. Decydująca dla powodzenia będzie jednak prawidłowa implementacja infrastruktury i oprogramowania placówek, które do systemu przystąpią.
CSIOZ twierdzi, że celem pilotażu w Siedlcach nie jest testowanie systemu po to, by wyłapywać błędy, ale chce wdrożenia, które wzbogaci o inne rozwiązania już określoną „architekturę” działania. W Siedlcach ma się w sposób udokumentowany i zgodny z założeniami potwierdzić, że zaimplementowane do „e-recepty” procedury, procesy, urządzenia, materiały i czynności operacyjne użytkowników, rzeczywiście prowadzą do zaplanowanych wyników. – Chcemy zwalidować system, aby uniknąć błędów, jakie popełniono np. przy wdrażaniu CEPIK-u (system danych o kierowcach – przyp. aut.). Chcemy potwierdzić jego sprawność, ale i oczekujemy, że wdrożenie podpowie nam dodatkowe, ciekawe rozwiązania do uzupełnienia – deklaruje dyrektor Marcin Węgrzyniak.
Jak to ma działać?
Pacjent po wyjściu lub w trakcie wizyty u lekarza otrzyma e-receptę na "indywidualne konto pacjenta", jeśli takowe posiada, lub otrzyma "wydruk informacyjny" z kodem kreskowym, jeśli konta nie ma. Z tym kwitem, pacjent uda się do apteki, która na jego podstawie „zczyta” kod kreskowy i wyda leki. System wprowadza zasadę: 1 e-recepta = 1 lek, co wykluczy obecnych kilkanaście leków na recepcie. To z kolei, wykluczy powrót pacjenta do lekarza po odpis recepty, jeśli przy jej realizacji okaże się, że w aptece jednego z zalecanych leków po prostu nie ma w sprzedaży. Pacjent będzie mógł wydrukować sobie z "indywidualnego konta pacjenta" e-receptę, ale brakujący lek będzie mógł dokupić tylko w tej aptece, gdzie proces jej realizacji rozpoczął. Jeśli nie ma konta pacjenta w systemie internetowym, to zwróci się jedynie do przychodni po swój „wydruk informacyjny”. Clou e-recepty kryje się w kodzie kreskowym na wydruku informacyjnym, jaki wystawia lub przesyła na konto lekarz podczas wizyty. To on ukrywa wszystkie dane, jakie lekarz zaleci pacjentowi. W aptece kod kreskowy umożliwi odczytanie zaleceń lekarza. Na indywidualnym koncie pacjenta znajdzie on również np. dawkowanie, listę swoich e-recept, wiedzy o lekach, itp.
- W Siedlcach spotkaliśmy się z przyjaznym nastawieniem i podejściem władz Miasta w okresie konsultacji projektu. Kluczowy jest też fakt, iż w Siedlcach są przychodnie, które są liderami w Polsce w liczbie recept wystawianych w kraju – argumentował dyr. Węgrzyniak powód wyboru Siedlec do projektu.
Jakie korzyści?
E-recepta ma ograniczyć błędy, np. te wynikające z charakteru pisma lekarzy, bo e-recepta - jak uzasadnia dyr. Węgrzyniak - jest jednoznaczna, czytelna i oparta o kody. Ponadto usprawni proces realizacji recepty od lekarza do NFZ, wyeliminuje fałszywe recepty, za które NFZ nie wszystkim aptekom zwraca koszty, ale przede wszystkim skróci czas, jaki pacjent poświęca na realizację recept. E-recepta nie wymaga bowiem obecności pacjenta w gabinecie. Lekarz będzie mógł, np. w trybie telekonsultacji wystawić receptę pacjentowi i przesłać mu ją w wersji elektronicznej na „indywidualne konto pacjenta”. Szacuje się, że 30% wszystkich wizyt „u lekarza” w naszym kraju w tzw. opiece ambulatoryjnej, to wizyty „po receptę”.
E-receptę zaordynowaną pacjentowi będzie mogła wydrukować z systemu pielęgniarka, czy recepcjonistka w przychodni, w przypadku kiedy pacjent nie ma indywidualnego konta pacjenta, lub zgubi otrzymany papierowy wydruk informacyjny. E-receptę można będzie odczytywać na smartfonie i komputerze. W niedalekiej przyszłości system uzupełni „centralny rejestr leków”, który jeszcze dokładniej sprawdzał będzie np. prawidłowość wystawionych leków, warunki odpłatności, uprawnienia pacjenta. – System e-recepta nie zastąpi fachowości lekarza – uważa dyr. Węgrzyniak. – System będzie przyśpieszał pracę i ją uelastyczniał, ale nie zweryfikuje merytoryczności recepty, tego co jest na e-recepcie. W przyszłości, po połączeniu z bazą leków, lekarzowi i aptekarzom będzie jeszcze łatwiej.
Kiedy, czyli terminy
Przez najbliższe tygodnie do końca marca, pracownicy CSIOZ odwiedzą zgłoszone do pilotażu siedleckie apteki – dyrektor Węgrzyniak nie wyklucza z udziału w pilotażu aptek z terenu gminy i powiatu – w których zaktualizują ich dane oraz – przede wszystkim – sprawdzą kompatybilność systemów IT. Od kwietnia system ma zacząć działać. Do grudnia br. wszystkie apteki w Polsce mają zgłosić gotowość do przystąpienia do „e-recepty”. System ma działać w całym kraju od stycznia 2020 roku. Od tego czasu znikną recepty w obecnej formie, a zastąpią je wyłącznie te, które wygeneruje wdrażany system.
Korzyścią dla pacjenta będzie posiadanie przez niego „indywidualnego konta pacjenta”, na które wysłana będzie od lekarza „e-recepta”. Niezbędnym elementem stanie się więc posiadanie „profilu zaufanego E-PUAP", aczkolwiek nie jest to niezbędny element procesu.
Udział aptek w systemie jest bezpłatny a zgłoszenia przyjmowane są już od dzisiaj, 16 lutego. Pierwszym krokiem jest wyrażenie chęci przystąpienia, poprzez wypełnienie formularza o konto w systemie e-recepta. Warunkami są: aktualne dane kierownika zgłaszanej apteki w oficjalnym rejestrze aptek Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego oraz PESEL kierownika apteki w bazie Okręgowej Izbie Aptekarskiej. Certyfikat dostępu do systemu P1 (e-recepty) apteka otrzymuje bezpłatnie.
Więcej strona Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia:
Komentarze