Dlaczego MUSISZ inwestować?
Jedną z negatywnych konsekwencji rosnącej inflacji, jest trudność w przechowaniu wartości nabywczej posiadanego kapitału. Wszystkie dostępne na rynku produkty oszczędnościowe oferują zwroty niższe, niż inflacja, a nawet reklamowane obligacje indeksowane inflacją nie wypadają wcale tak korzystnie (np. z uwagi na tzw. podatek Belki i płacenie przez pierwszy rok niskiego, niezależnego od inflacji oprocentowania). Przy inflacji rzędu 7,7% potrzebowalibyśmy produktu oferującego co najmniej 9,5% rocznie, by po odliczeniu podatku od zysków kapitałowych przechować w czasie wartość posiadanego kapitału. Oczywiście takich produktów oszczędnościowych nie ma na rynku, co zmusza posiadaczy oszczędności do aktywnego inwestowania.
Giełda czy nieruchomości - jak się chronić?
Przez lata Polacy na pierwszym miejscu w rankingu inwestycji stawiali nieruchomości - dawały stałe dochody z wynajmu, a ich wartość niemal niezmiennie rosła. Co prawda zwroty z inwestycji (biorąc pod uwagę tylko najem) nie były imponujące, ale zawsze gwarantowały przepływy finansowe. W ostatnich latach sytuacja ulega stopniowej zmianie, czego kulminacja najwyraźniej właśnie się zaczyna - rosnące stopy procentowe zredukują zdolności kredytowe Polaków, co przełoży się na mniejszy popyt, a demografia wcale nie pomaga sprzedającym. Dlatego coraz częściej zerkamy w stronę giełdy.
Rynki finansowe mają kilka zalet, których próżno szukać w nieruchomościach - m.in. ogromną płynność, która pozwala na szybkie wycofanie się z rynku, jeśli sytuacja ulegnie odwróceniu, czy wystąpi nagła potrzeba, która zmusi inwestora do takiej decyzji. Inną kwestią jest praktyczny brak barier geograficznych - sprawdź tutaj, na ilu rynkach możesz inwestować poprzez Saxo Bank, co jest sporą przewagą w stosunku do nieruchomości, które kupujemy raczej lokalnie. Spółki notowane na giełdzie również mogą wypłacać regularne dywidendy, które można porównać z zyskami z wynajmu.
Dla osób, które nie mają czasu na inwestowanie na giełdzie, analizowanie spółek czy bycie na bieżąco z raportami finansowymi, dobrym rozwiązaniem może być również jeden z funduszów inwestycyjnych, np. ETF, dający ekspozycję na wybrane rynki kapitałowe.
