niedziela, 19 maja 2024 02:21
Reklama

Przestrzeń i zapach

Serdecznie zapraszamy na wystawę fotografii Bogusława Skarusa, która odbędzie się 12 kwietnia 2013 o godz. 19:00 w Małej Galerii Sztuki na ul. Sienkiewicza 63.
Przestrzeń i zapach
Miniony 2012 rok był kolejnym rokiem spełnionych marzeń podróżniczych. Udałem się na mój ulubiony kontynent, żeby zwiedzić Łzę z policzka Indii - Sri Lankę. To niewielka wyspa zagubiona wśród wód Oceanu Indyjskiego. Rozległe przestrzenie, wspaniały krajobraz gdzie odnalazłem prawdziwe cuda natury. Plaże Sri Lanki zachwycają miłośników leniuchowania w słońcu i widokami fisherman - rybaków siedzących na palach. Bogatą szatę roślinną urozmaicają tutejsze uprawy; plantacje herbaty, bananów, drzew gumowych, rozległe pola ryżowe, palmy kokosowe i cynamonowe lasy. Nie brakuje tu buddyjskich świątyń, posągów Oświeconego. Symbolem Sri Lanki jest słoń. Dziko żyjących słoni jest tutaj około 2 500. W Pinoweli znajduje się znany na całym świecie sierociniec dla słoni. Sri Lanka to gospodarczo bardzo biedny kraj lecz mimo to, nazywany jest krajem uśmiechniętych ludzi. Od czasu tsunami, które tak bardzo okaleczyło to państwo, mieszkańcy leczą swe rany zapachem cynamonu i smakiem najlepszej na świecie herbaty.

O tej podróży marzyłem od bardzo dawna. Chciałem udać się do Mongolii koleją transsyberyjską. Po dziewięciu dniach spędzonych w wagonie drugiej klasy oraz po zwiedzeniu pięknych okolic Bajkału i Ułan Ude dotarłem do krainy Chingi Chan. Mongolia, kraj ogromny i tajemniczy oprócz niezwykłych krajobrazów, olbrzymich przestrzeni to bardzo ciekawe miejsce pod względem tradycji i zwyczajów. To kraj Nomadów, wędrownych pasterzy Geer (jurt), wielotysięcznych stad krów, kóz, owiec, wielbłądów i jaków. Mongolia w tej chwili jest najszybciej rozwijającym się krajem świata, posiada olbrzymie zasoby bogactw naturalnych, lecz nadal jej największym problemem jest infrastruktura dróg i kolei.

Po Mongolii podróżowałem wynajętym jeepem, miałem okazję mieszkać, odpoczywać i spożywać narodowe dania mongolskie wśród tutejszej, przyjaznej ludności. Smakowałem chorchog (kultowe danie), które przyrządzają wyłącznie mężczyźni, popijałem kumys (sfermentowane kobyle mleko) orazarche (mongolską wódkę). Religią Nomadów jest szamanizm. Widziałem kilka tradycji religijnych lecz największe wrażenie na mnie zrobiło kultowe zabijanie zwierząt i pochówki zmarłych.


Podziel się
Oceń

Komentarze
pochmurnie

Temperatura: 11°CMiasto: Siedlce

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama