czwartek, 28 marca 2024 14:44

Google Chrome a niebezpieczne witryny

Google Chrome jest obecnie najpopularniejszą przeglądarka internetową w Polsce. Potwierdzają to badania przeprowadzonych przez Gemius w kwietniu 2018 r., z których wynika, że połowa odsłon stron internetowych zarówno z komputerów stacjonarnych jak i laptopów pochodzi z przeglądarki Google Chrome. Biorąc pod uwagę udział w rynku Google Chrome, większość stron w Polsce winna być pozycjonowana właśnie pod algorytmy tej wyszukiwarki.
  • 10.06.2018 14:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Google Chrome a niebezpieczne witryny

SSL – co to takiego?

SSL ang. Secure Socket Layer jest certyfikatem potwierdzającym bezpieczeństwo strony internetowej. Użytkownik korzystający z tak oznaczonej witryny, może mieć pewność, że jego dane są należycie chronione. Pliki są zabezpieczane podczas przesyłania przy użyciu klucza AES. Informacje przesyłane są zabezpieczane na trzech poziomach:

1.    Zaszyfrowanie danych – stają się w pełni poufne i zabezpieczone;

2.    Integralność danych – dane są zabezpieczone przed możliwością modyfikacji w trakcie transferu;

3.    Pewność adresu WWW – użytkownik jest zabezpieczony przed przekierowaniem do fałszywej witryny, imitującej wybraną stronę.

Zmiany w wyświetlaniu stron przez Google Chrome

Zgodnie z wdrażaną obecnie polityką bezpieczeństwa Google, od 1 lipca 2018 ulegają zmianie algorytmy wyszukiwania przeglądarki Google Chrome 68. Wszystkie witryny internetowe, które nie posiadają certyfikatu SSL będą prezentowane jako niezabezpieczone. Komunikat będzie się wyświetlał na górnym pasku (w miejscu, gdzie obecnie dla stron zabezpieczonych wyświetla się symbol kłódki).

Zmiany w pokazywaniu wyników w Google Chrome

Komunikat o zagrożeniu danych poprzez wejście na niebezpieczną witrynę, będzie działał na internautów odstraszająco – wiele osób zrezygnuje z wchodzenia na niezabezpieczone adresy, szukając ich odpowiedników zabezpieczonych protokołem SSL. Rezygnacja z wchodzenia na strony ma swoje negatywne konsekwencje dla ich właściciela – im mniej wejść, tym mniejszy ruch rejestrowany przez przeglądarkę, a tym samym coraz niższa pozycja w wynikach wyszukiwania. Spadek popularności strony może przełożyć się wprost proporcjonalnie na generowane przez nią przychody. W przypadku serwisów internetowych opartych na dużym ruchu użytkowników, taki spadek może być potem odrabiany przez wiele miesięcy i nawet SEO nie będzie mogło pomóc w krótkim horyzoncie czasowym.

Potrzebujesz pomocy z wdrożeniem certyfikatu SSL? Poznaj ofertę agencji tworzącej strony www Media Click

Jak się uchronić przed negatywnymi zmianami

Zmiany są nieuchronne – od lipca wprowadzi je Google Chrome, a następnych miesiącach mają się pojawić w przeglądarce Firefox. Same zmiany w weryfikowaniu zawartości witryn należy postrzegać w kategorii rozwoju – tak naprawdę ich kierunek jest bardzo pozytywny, bo zwiększają one bezpieczeństwo w sieci. Nie walczmy z nimi, ale włączmy się aktywnie w tworzenie kultury bezpieczeństwa Internetu. Najprościej zamówić certyfikat bezpieczeństwa dla swojej witryny internetowej – cała procedura jest obecnie ułatwiona, ponieważ standardowo mogą w tym uczestniczyć firmy prowadzące hosting domen. Obecnie zamówienie certyfikatu SSL może trwać niecałą godzinę i kosztować kilkanaście złotych miesięcznie – to nie jest koszt, dla którego warto ryzykować spadek na liście wyników wyszukiwania. Dodatkowo wprowadzenie protokołu szyfrowania SSL pozwoli na aktywne prowadzenie niektórych rodzajów kampanii reklamowych kampanii AdWords – Google Shopping.

--- Artykuł sponsorowany ---